Słuchałem głośników w towarzystwie RCD-02 Rotela, Creek 50i, Nad 320Bee, 352.
Wrażenia głównie z Creeka ponieważ grało najładniej :)
Kolumny charakteryzują się bardzo dobrą stereofonią (nawet z 320BEE nie jest tragicznie), przy Creeku znikają z pomieszczenia. Muzycy dokładnie poukładani na scenie, mamy wyraźnie zaznaczone poszczególne plany. Kolumny są dokładne i szczegółowe, można usłyszeć niuanse i detale o których się nie wiedziało. Nie jest to jednak analityczność podobna do tego co prezentuje B&W - Avance bardziej mi się podobają ponieważ lansują cieplejszy i bardziej spójny dźwięk. Nie ma wrażenia że poszczególne częstotliwości grają obok siebie, dźwięk przy tym jest bardzo plastyczny. Znakomicie bas przechodzi w średnicę a następnie w wysokie tony.
Bas - potrafi zejść naprawdę nisko, nigdy jednak nie dudni ani nie dominuje nad resztą pasma, bardzo dobra kontrola - zaczyna się i kończy we właściwych momentach. Może nie oszałamia paletą barw ale to nie ten przedział cenowy.
Wysokie tony - nigdy natarczywe ani metaliczne.
Bardzo dobra dynamika - słuchałem RATM i bez zastrzeżeń.
Generalnie - jeden z faworytów w swoim przedziale cenowym. Od B&W chyba mniej wrażliwe na ustawienie ale to jeszcze muszę sprawdzić w domu.